Obudziłem się przed świtem, aby rozpocząć podróż. Do księżycowej fryzjera w samym sercu miasta odległe. Droga byłby być zdradliwe, ale odwagę było ciemno, a moje wąsy, pełne. Świt zmartwychwstał, jak ognia za wzgórza, ujawniając ten potężny ziemi przed nami. I tak ruszyliśmy. I moje wąsy.